
Wiele osób, które zainteresowały się tematem domowego serowarstwa, nie zdaje sobie sprawy z tego jak łatwo jest taki ser zrobić. Nie mając takiej świadomości, często rezygnuje z wykonania nawet pierwszej próby samodzielnego uwarzenia sera, tłumacząc to sobie brakiem dostępu do mleka prosto od krowy, brakiem czasu, lub po prostu brakiem wiary w powodzenie przedsięwzięcia.
Chciałbym zatem pokazać, że każdy ser da się zrobić z mleka kupionego w zwykłym sklepie spożywczym! Oczywiście nie z każdego, gdyż by powstał odpowiedni skrzep, mleko musi być jedynie delikatnie pasteryzowane w temperaturze nie wyższej niż 75-80 st. C. Pod wpływem bowiem wyższych temperatur, struktura białek w mleku zmienia się, co będzie skutkować słabym działaniem podpuszczki i brakiem skrzepu. Dlatego należy używać mleka sprzedawanego w lodówkach, z krótkim terminem ważności; a jeśli jest możliwość - mleka świeżego od rolnika.